Talerz jest zrobiony techniką decupagu,(narazie się uczę), a mikołajki własnoręcznie uszyte.
Aniołek zimowy pojechał nad morze jako prezent.
Teraz trochę urodzinowo.
Dla podróżnika:
Dla miłośniczki jazdy samochodem:
Dla wielbicielki Naruto ( zainteresowani wiedzą o co chodzi) :-)))