To Eliza, lalka Waldorska, ma ok 27 cm. jest jedną z pierwszych jakie uszyłam, dokładnie trzecia :)
Uszyta jest z wysokogatunkowego trykotu i wypchana jest runem owczym, co oznacza, że zabawka kiedy jest przytulana oddaje ciepło i pochłania zapach domu co sprawia, że dziecko w stresujących sytuacjach może czuć się pewniej i bezpieczniej.
Eliza została podarowana maleńkiej dziewczynce z okazji Chrztu Św. i jako aniołek ma za zadanie czuwać nad spokojnym snem maleństwa ;)
Powiem jeszcze tylko, że szyjąc taką lalkę człowiek dużo serca w to wkłada i bardzo się do niej przywiązuje, wtedy to nie jest zwykła lalka, tyko ktoś wyjątkowy, który ma własną duszę i charakter i bardzo ciężko się z kimś takim rozstać. Eliza została bardzo dobrze przyjęta w nowym domu i pewnie będzie jej tam dobrze :)
Chciałabym więcej takich lalek uszyć, wiem też, że jeszcze się muszę dużo nauczyć, ale będę próbować :) Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)
Śliczne i.. nie tylko dla małych dzieci. ;) Ja również swoją posiadam i dziękuję zarówno pani jak i Martynie za nią bardzo gorąco. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci Emilko, zawsze mogę liczyć na miłe słowa od Ciebie. I cieszę się, że jesteś, bo żeby nie Ty, komentarzy by nie było :)
OdpowiedzUsuńJeśli rozwinie się coś na moim blogu to również zapraszam ;) Oczywiście w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście Emilko :) mam nadzieję, że będzie się lepiej rozwijać niż u mnie ;) niestety brak czasu :(
Usuń