Pierwsze zaproszenia komunijne:
Trochę szycia - girlanda:
Aniołek w beżach:
I lalka taka kombinowana z różnych wykrojów. Bardzo podobają mi się laleczki i nie tylko tej dziewczyny, i chciałam mieć choć trochę podobną, ale bardzooooooo daleko mi do tych śliczności.
Pozdrawiam serdeczniei dziękuję za odwiedziny.
O, widzę,że nie tylko ja myślę już o karteczkach komunijnych.Bardzo ładne zaproszenie. Uszycie takiej laleczki to dla mnie mistrzostwo świata.Nawet się do tego nie zabieram, choć lubię spróbować wszystkiego. Super , że znalazłam Twój blog. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń