poniedziałek, 25 lipca 2011

Nie lubię poniedziałków.

Oj nie lubię! Sobót zresztą też. Sobota to zazwyczaj sprzątanie tego co zaniedbałam przez tydzień, a w poniedziałek prawie nie widać, że coś było zrobione:) koszmar. Ja bardzo nie lubię sprzątać(ale bardzo lubię mieć porządek )  jest to dla mnie obowiązek niż przyjemność, uważam, iż jest wiele ciekawszych rzeczy do robienia np. karteczki ;)) i oto jedna z takich szybko zrobionych.


Jubilatka zajmuje się chemią, więc trochę wzorów i krążących  atomów z kwiatkami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz